Prosty sposób na pozyskanie od pracowników ciekawych obszarów do usprawnień przy jednoczesnym ich zaangażowaniu.

„Dzień Głupoty” – zmień frustrację w innowację!

TIPS&TRICKS

Praktyczne wskazówki dla Ciebie jako menedżera, które pomogą Ci świadomie przewodzić i skutecznie zarządzać.

Podcast Skuteczny CEO

Nazywam się Radek Drzewiecki, od ponad 16 lat prowadzę firmę Leanpassion. Zajmujemy się wzrostem efektywności procesów oraz zaangażowania pracowników. Dodatkowo, jestem założycielem dwóch startupów technologicznych Sherlock Waste i Leanovatica – Netflix dla biznesu. Robię to, co robię, ponieważ chcę, aby firmy były świetne, a ludzie szczęśliwi w pracy. Dlatego dla mnie skuteczny menedżer to nie tylko taki, który osiąga cele, ale przede wszystkim robi to z ludźmi, potrafi podłączyć ich do strategii firmy. Jeśli chcesz się dowiedzieć, jak być skutecznym CEO, jak zwiększać efektywność, zaangażowanie, budować ponadprzeciętną zdolność do adaptacji i rozwijać się, to ten podcast jest właśnie dla Ciebie.

odcinek 63

„DZIEŃ GŁUPOTY” W ORGANIZACJI

Wykorzystując to, że jesteśmy narodem zrywów, proponuję prosty sposób, który może spowodować, że pozyskacie od swoich pracowników, liderów, zespołów ciekawe obszary do usprawnień i jednocześnie zaangażujecie ich w firmę. „Dzień Głupoty” w organizacji, czyli jak zmienić frustracje w innowację!

Chcesz mieć w firmie pomysły i ogromne zaangażowanie ludzi w doskonalenie? Pytaj ich nie o to, co chcą poprawić, ale co im przeszkadza. Pytaj o rzeczy, które ludzi frustrują w pracy. Jeśli interesuje Cię społeczność, która angażuje pracowników w ciągłe doskonalenie, sprawdź naszą technologię Sherlock Waste.

A jeśli interesuje Cię rozwój własny, dołącz do społeczności ekspertów na StrategiaLean.pl

Radek

W tym odcinku:

Aby zaangażować ludzi w doskonalenie trzeba zrozumieć ich perspektywę, a nie perspektywę firmy. Proszenie ludzi o pomysły, lub pytanie co by usprawnili nie daje oczekiwanych efektów.

Kiedy pracownicy bardziej się zaangażują:

• kiedy zapytamy co ich frustruje w pracy, czy
• gdy spytamy, co by usprawnili?

Gdy spytamy pracownika o to, co jest głupie w jego pracy, co go frustruje, adresujemy potrzebę dla jego emocji, frustracji. Frustracja jest jedną z najlepszych emocji, która możemy wykorzystywać do zaangażowania.

„Dzień Głupoty” w firmie:

• pracownicy przez cały dzień zgłaszają rzeczy, które frustrują ich w pracy,
• używają do tego ustalonego wcześniej medium, np. mail, system zgłaszania problemów, inne narzędzie online,
• następnie kategoryzujemy i wybieramy 3 obszary, które są najbardziej frustrujące,
• na koniec pytamy, w jaki sposób pracownicy chcieliby je rozwiązać.

Ważne: W „Dniu Głupoty” skupiamy się na tym, co ludzi frustruje, wkurza w pracy, a nie na tym, co chcieliby usprawnić.

„Dzień Głupoty” to event, który można zrobić szybko i który daje szybkie efekty:

• dajesz ludziom i autonomię, i relatedness, czyli relacje w społeczności, w której uczestniczą,
• ludzie czują się ważni, jednocześnie angażując się i rozwijając.

Mam nadzieję, że ten odcinek będzie inspiracją dla Ciebie i Twojej firmy.

Wsłuchaj się w szczegóły, zapraszam!

_________________________________________

Dziękuję za Twój czas. Jeśli uważasz, że ta wiedza jest wartościowa, podziel się tym odcinkiem w social mediach albo opowiedz o nim koleżance lub koledze z pracy.

Jeśli masz wyzwanie, problem do rozwiązania i chcesz usłyszeć wskazówki na temat, który Cię interesuje, pisz do mnie: LinkedIn, Instagram, r.drzewiecki@leanpassion.pl lub na skutecznyceo@leanpassion.pl.

Słuchaj podcastu tam, gdzie Ci najwygodniej.

Transkrypcja

TIPS&TRICKS „Dzień Głupoty” w organizacji

Odcinek 63 podcastu Skuteczny CEO

Cześć, Moi Drodzy! Dzień dobry. Witam Was serdecznie po miesiącu przerwy. Mam nadzieję, że naładowaliście akumulatory, że przygotowaliście się do jesieni. Jesień to jest taki okres dość intensywny, zwłaszcza teraz, biorąc pod uwagę to, co się dzieje na świecie i tę całą turbulencję i bycie gotowym na zmiany, bycie gotowym do adaptacji jest wyzwaniem każdego CEO, każdego menedżera.

W poprzednim odcinku przed przerwą, przed moim odpoczynkiem, mówiłem o tym, jak zaangażować ludzi w doskonalenie, wykorzystując to, żeby pytać ich o problemy, a nie o pomysły. Dzisiaj chciałem powiedzieć, że jest taki sposób, który wykorzystując to, że jesteśmy narodem zrywów, może spowodować, że pozyskacie sobie od swoich pracowników, od swoich zespołów fajne obszary do usprawnień, zaangażujecie ich. Zrobimy sobie taki event, nazywam go „Dniem Głupoty”. Proponuję Wam, żeby to robić w Waszych organizacjach.

Ale zanim powiem, na czym to polega, to wróćmy na chwilę do tego, jak angażować ludzi w doskonalenie. Wielokrotnie popełnialiśmy błędy, idąc na fali tego, czego się uczyliśmy o Lean w stereotypowym podejściu, że ludzi trzeba pytać o pomysły, że system sugestii załatwi wszystko, na pewno jak już zapłacimy im, to będzie super.

Ci z Was, którzy regularnie mnie słuchają – za co też osobiście bardzo Wam dziękuję – pamiętają na pewno, że w poprzednim, 62. odcinku mówiłem właśnie o tym, że to jest błąd. Opowiadałem w nim o tym, że proszenie ludzi o to, żeby coś usprawnili, jest po prostu trochę bezsensem. Zaangażujecie w to te 15% osób, które jest zaangażowane zawsze, ale żeby zaangażować ludzi w doskonalenie, trzeba zrozumieć ich perspektywę, a nie perspektywę firmy.

Dlaczego ludzie mają w ogóle angażować się w doskonalenie, jak większość z nich przychodzi do pracy dlatego, że musi? Dlatego, żeby zrozumieć ich potrzeby i problemy, uwielbiam takie narzędzie, które się nazywa Value Proposition Canvas, gdzie bierzemy personę, w tym przypadku pracownika, kierownika – mówię tutaj o prawej stronie Value Proposition Canvas, dla tych z Was, którzy znają to narzędzie, gdzie wypisujemy, jakie zadania w pracy czy też w życiu prywatnym ma taka persona, bo tu mówimy o pracowniku, który jest personą. Z tych zadań, które wypisujemy w jego pracy (ja zawsze wypisuję najpierw zadania zawodowe, później zadania związane z różnymi rolami w życiu), kategoryzuję,  co w związku z wykonywaniem tych zadań może być bólem, może być powodem stresu, może być złymi emocjami i co w związku z wykonywaniem tych zadań jest oczekiwaną korzyścią przez takiego pracownika poza korzyścią finansową.

Zadajcie sobie tutaj takie pytanie: pracownik bardziej zaangażuje się, jeśli zapytamy go o to, co go frustruje w pracy, czy bardziej zaangażuje się, jeśli spytamy go o to, co by usprawnił w pracy?

Jest to pytanie retoryczne, ponieważ jeśli pytacie pracownika o to, co uważa, że jest głupie w jego pracy, co go frustruje, to adresujecie potrzebę dla jego emocji, dla jego frustracji. Tutaj podpowiadam, że frustracja jest jedną z najlepszych emocji, którą trzeba wykorzystywać do zaangażowania. A jeśli pytacie pracownika, co by usprawnił, to robicie to dla firmy. A niekoniecznie zakładanie, że każdemu pracownikowi zależy na firmie, jest najszczęśliwszym pomysłem do prowadzenia organizacji.

Odcinek 63: TIPS&TRICKS „Dzień Głupoty” w organizacji

W związku z tym, żeby wykorzystać to, że jesteśmy narodem zrywów, że eventy prawie zawsze wychodzą, niezależnie od tego, jak znudzeni są ludzie w firmie, jak organizacja jest patologiczna, to eventy naprawdę wychodzą, proponuję Wam coś, co nazwałem: „Dzień Głupoty”.

Już tłumaczę, na czym to polega. Otóż prosicie ludzi, żeby przez cały dzień zgłaszali, czy to na Teamsach, czy to w specjalnej aplikacji (zachęcam Was do tego, żeby pogadać o tym czy jest to aplikacja dla Was, mowa o Sherlock Waste), wybieracie sobie jakiekolwiek medium do zgłaszania, choćby nawet mailowo, i prosicie pracowników, żeby przez ten cały dzień zgłaszali rzeczy, które uważają, że są w tej firmie głupie, związane z ich pracą, związane z procesami, procedurami, zadaniami itd.

Oczywiście musicie wtedy popracować nad sobą, żeby nie brać tego osobiście, i skupicie się na tym, co frustruje pracowników, a nie na tym, co oni by chcieli usprawnić. Później staracie się to pokategoryzować i wybieracie trzy obszary, które najbardziej frustrują ludzi, i pytacie się ich, jak oni proponują, żeby te rzeczy rozwiązać.

I to jest proste. Z innowacją, z zaangażowaniem jest jak ze szwedzkim stołem: wszystko zostało wymyślone, jeśli idziesz na śniadanie, to decydujesz, czy jesz dzisiaj jajecznicę, warzywa czy parówki, wszystko jest dostępne. I te najprostsze rzeczy naprawdę dobrze działają. Czyli tip, który Wam daję na dobrą jesienną rozgrzewkę: bierzecie wszystkie swoje zespoły, przy użyciu menedżerów, i ogłaszacie Dzień Głupoty.

Pozwalacie w tym dniu zgłaszać swoim ludziom wszystkie rzeczy, które uważają, że są głupie. Najlepiej wykorzystać do tego jakąś technologię, bo będzie łatwiej to pokategoryzować później. Wybieracie trzy, które miały najwięcej zgłoszeń. U nas w aplikacji Sherlock Waste działa to tak, że ludzie zgłaszają te frustracje, a cała reszta głosuje klikając mam to samo, więc jest dużo łatwiej takie rzeczy zrobić. Oczywiście nie proponuję Wam, żeby oprzeć całą innowację w Waszej firmie na takim dniu, tylko potraktujcie to jako event i jako rzecz, którą można zrobić szybko i naprawdę są szybkie efekty.

Czyli reasumując, pytacie ludzi, co ich wkurza w pracy. My mamy takie hasło Turn Frustration into Innovation, czyli zamień frustrację w innowację. Oni wypisują te rzeczy, patrzycie na te rzeczy, na które było najwięcej wskazań, priorytetyzujecie je pod kątem tego, czy ja potrzebuję tutaj zainwestować pieniądze, czy tylko czas. Najczęściej te zgłoszenia naprawdę nie dotyczą dużych inwestycji, tylko czasu i poświęcenia uwagi na to, żeby tymi rzeczami się zająć. Wybieracie trzy i wracacie do tych ludzi i mówicie, że to były trzy najczęściej wskazywane rzeczy, które nas frustrują, i pytacie ich, jak by chcieli się ich pozbyć i np. w drugiej rundzie pytacie ich o pomysły. Dajecie im i autonomię, i relatedness, czyli relacje w społeczeństwie, w którym uczestniczą. Ludzie się rozwijają i czują się ważni i to Wam właśnie chciałem zasugerować.

Czyli, Moi Drodzy, na dobrą rozgrzewkę proponuję „Dzień Głupoty” w organizacji.

Wszystkiego dobrego. Do usłyszenia za tydzień. Porozmawiamy wtedy o tym, na co głosowaliście na LinkedIn w ankiecie „Jak szybko i skutecznie zwiększyć efektywność procesów?”.

Do zobaczenia, do usłyszenia, cześć!